sobota, 8 października 2016

Własnoręcznie wykonane opakowanie na prezent


Idziemy dzisiaj na urodziny. Jubilatka ma 2 latka. Właśnie skończyłyśmy z moją 3-latką pakować prezent. Może nie wszystko jest idealnie docięte, ale takiego opakowania na dzisiejszą imprezę na pewno nikt inny nie zrobi:)
Niby taka prosta sprawa, a cieszy. Trochę kolorowego papieru (użyłyśmy papieru do obklejania książek, bo trafiłam na ładne kolory, a był tańszy niż papier pakowny), taśma klejąca i mazaki. Ja otoczyłam prezent papierem, Natka obcięła taśmę i przykleiła w wyznaczonym miejscu. Było kilka prób przyklejenia taśmy, ale ostatecznie się udało:) A potem przyklejałyśmy kolejny kawałek.

Zalety własnoręcznego opakowania

To pudełko jest lekko skośne. Idealne obłożenie go papierem wymagałoby trochę czasu. Akurat za dużo go nie miałyśmy dzisiaj. Zrobienie domku ze strzechą ma tę główną zaletę, że wszelkie ewentualne "niedoskonałości" mogą być potraktowane jako zamierzone. Dzięki temu prawie każdy kształt można łatwo i szybko zapakować.

Napis częściowo został wykonany przez Natkę (takiego pięknego L i A sama bym chyba nie stworzyła;)). 


Wachlarz - prosta i szybka ozdoba

Prezent składał się z 2 części. Drugą ozdobiłyśmy prostym wachlarzem (każdy może go zrobić, po prostu składa się papier w harmonijkę, zagina w 1/3 długości i przykleja do pudełka). Przed przyklejeniem wachlarz został przez moją córkę wykorzystany do zabawy. Miał kilka funkcji:

  • wachlarzem, 
  • akordeonem,
  • lunetą,
  • różdżką,
  • wymyślonym mazakiem,
  • patykiem,
  • mieczem,
  • kulą śnieżną (został prawie cały zmięty).
Jednak dzięki ponownemu złożeniu w harmonijkę szkody po zmięciu zostały zlikwidowane.

A Wy? Jak ozdabiacie prezenty?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz