piątek, 19 lutego 2016

Śnieg z papieru toaletowego




Pogoda za oknem typowo wiosenna, więc Natka wymyśliła swój własny sposób na stworzenie śniegu. Początkowo nie przypadł mi on wcale do gustu, ale bardzo szybko zauważyłam, że jednak ma swoje plusy.
Sposób ten polegał na porozrywaniu rolki papieru toaletowego i porozrzucaniu pomiętych kawałków po całym pokoju. Widok cudowny, zwłaszcza w obliczu czekających nas odwiedzin!

Bałaganu nie posprzątałam. Nie miałam kiedy. A poza tym – niech dziecko się cieszy, że coś samo wymyśliło:)

Jak się okazało – dobrze, że nie pozbierałam papieru. Wśród gości znaleźli się 3-latek i 8-latka, którym leżący wszędzie papier bardzo się spodobał. Porzucali się śnieżkami, po czym zmęczeni zajęli się klockami :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz