Woda z miętą - skutecznie gasi pragnienie |
Co lubią pić Wasze dzieci? Zwłaszcza w upalne letnie dni? W sklepach półki uginają się pod ciężarem różnego rodzaju napojów i soków. Co o nich myślicie?
Najlepszy napój- co to znaczy właściwie?
Nie będę opisywać, które z tych napoi są najzdrowsze. Nie mam tyle czasu:) Nie mam też, niestety, wystarczającego rozeznania w temacie. Ale mogę z całym przekonaniem napisać, co jest dobre dla nas. I nie będzie to żadna rewelacja. Po prostu - najlepiej czujemy się po wodzie. I to wszyscy, zarówno ja, jak i dzieci. Mąż też pije, chociaż ciągnie go do napojów słodzonych.
Woda - sposoby podania
W naszym przypadku pragnienie najlepiej gasi woda z dodatkiem mięty. Ale takiej mięty z ogródka (mam przy domu posadzoną), nie koncentratu miętowego, który często występuje w wodach smakowych. Po prostu wrzucam kilka listków do szklanki lub butelki zwykłej (czyt. niesmakowej:)) wody mineralnej... i tyle.
Bardzo fajnym sposobem podania wody jest np. woda z kolorowymi owocami i miętą. Żółta cytryna i zielona mięta świetnie wygląda w przezroczystym dzbanku postawionym na stole. Nasza 3-latka bardzo ją lubi, sama chętnie wrzuca owoce do wody.
Ale nie tylko cytryna i mięta jest świetnym dodatkiem. Co jeszcze można wrzucić do wody?
- ogórek (tak, tak, woda ma wtedy pyszny zapach i smak!);
- pomarańczę;
- truskawki (zwłaszcza świeże);
- poziomki;
- arbuza;
- melona;
- kiwi;
- i prawie wszystkie inne owoce i wiele warzyw, które lubicie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz